Tort piekłam w listopadzie dla Tomaszka z okazji jego urodzinek. Jestem z tego tortu bardzo zadowolona. Tort wszystkim smakował i bardzo się podobał. Na swoje urodzinki też chciałam stworzyć coś typu „wow” ale nie dałam rady… teraz będę miała pole do popisu na tort dla Filipa. Mam nadzieję, że dam radę <3
Składniki:
Biszkopt jasny:
6 jajek
1/2 szkl cukru
1 szkl mąki pszennej
Krem mascarpone:
500 g serka mascarpone
700 g śmietanki kremówki
3/4 szkl cukru pudru
2 sparzone cytryny
Krem maślany
1 puszka mleka skondesowanego
400 g masła
Dodatki:
Jajko niespodzianka
batoniki
czekoladki
dżem z czarnej porzeczki
Drip:
100g czekolady deserowej
120g śmietanki
Sposób przygotowania:
1.Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę i pod koniec dodać cukier.. Caly czas miksując dodać żółtka. Do gęstej masy dodać resztę składników i delikatnie połączyć drewnianą łyżką.
2.Ciasto wylej na tortownice o średnicy 23 cm.Piecz w 180 stopniach 30 min. Wystudzić i przeciąć na4 części
3.Masa mascarpone : Dobrze schłodzoną śmietankę ubij za pomocą miksera. Gdy zacznie gęstniej dodać cukier i dalej ubijaj.
4. DO ubitej na sztywno śmietany dodaj mascarpone oraz startą skórkę z cytryn. Wszystko razem wymieszaj. I schłodź w lodówce
5.Krem maślany: Masło delikatnie ubijamy do miękkości. Gdy masło zmieni się w jasną masę dodajemy stopniowo skondensowane mleko. Schładzamy w lodówce
6. Układamy tort w rancie od tortownicy: podkład na tort delikatnie smarujemy kremem maślanym (odrobiną) układamy biszkopt, kropimy go wodą,posmaruj go dżemem , wyłóż 1/3 masy, biszkopt, nasącz go wodą , posmaruj dżemem , 1/3 kremu, biszkopt, namocz go wodą, posmaruj dżemem, 1/3 kremu, biszkopt. Tort wkładamy na minimum 4 godziny do lodówki.
7. Tort wyciągamy z rantu. Tynkujemy go 1/3 kremu maślanego. Boki i górę tortu. Wkładamy do lodówki na 2-3 godziny. Ponownie tynkujemy tort wyrównując go. Ułóż na torcie czekoladki oraz połówki Kinder jajka. Wkładamy do lodówki.
8. Drip: Czekoladę połam na mniejsze kawałki. Śmietankę podgrzej, prawie do momentu zawrzenia. Zalej czekoladę gorącą śmietanką i odstaw na kilka minut. Następnie wymieszaj aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Pozostaw polewę do ostygnięcia, nie może być gorąca bo rozpuści masę ale nie może być też zimna bo nie spłynie po bokach tylko od razu zastygnie.
9. Na schłodzony tort wylej powoli za pomocą łyżki drip. Wstaw ponownie do lodówki.
ŚwietnyJa jestem gapa jeśli chodzi o pieczenie.Zawsze wychodzą mi zakalcezazdroszczę innymi takich umiejętności